Najpierw maluchy uczą się pić ze słomki, ponieważ to najłatwiejszy sposób zaraz po odstawieniu piersi lub butelki ze smoczkiem. Potem można wprowadzić kubki z dziobkami do picia. Jednak niezastąpione w codziennym użytkowaniu poza domem są bidony.
Jak wyglądają bidony dziecięce?
Zdrowym nawykiem jest systematycznie picie każdego dnia około półtora litra wody, żeby nie doprowadzić do odwodnienia. Ta zasada dotyczy dorosłych i dzieci. Maluchy, które idą do szkoły podstawowej, potrzebują mieć ze sobą coś do jedzenia i picia. Najczęściej są to kanapki i owoce na przekąskę, które przechowywane są w specjalnych pudełka śniadaniowych. Natomiast napój najlepiej trzymać w butelce lub specjalnym pojemniku. Może to być bidon Littlelife, który posiada ergonomiczny kształt, wygodny dla dziecięcej rączki, praktyczną, chowaną rurkę i osłonkę na nią.Dla ułatwienia, na pojemniku znajduje się miarka z podziałką, która pozwala ustalić ile płynu się znajduje w środku. Bidon jest bardzo poręczny i zmieści się do każdego plecaka i tornistra. Co najważniejsze, butelka bidonu jest wykonana ze specjalnego tworzywa sztucznego, bez zawartości BPA, które może mieć kontakt z żywnością. Bidon jest lekki i ma dość grubą rurkę wykonaną z silikonu. Maluchy bez problemu potrafią z niego korzystać już w przedszkolu. Bidon może maluch schować w plecaku lub doczepić do niego od zewnętrznej strony, żeby zawsze mieć go pod ręką. Można w nim trzymać wodę, soki wyciskane lub przecierowe. Jego zaletą jest możliwość mycia w zmywarce.
Bidony są znacznie lepsze niż butelki, ponieważ są szczelne, wielokrotnego użytku i mają wszechstronne zastosowanie. Bidon maluch można zabrać ze sobą nawet na rower czy pieszą wycieczkę. W sprzedaży dostępne są bidony w różnych kolorach.