You are currently viewing Koniec ery starych blaszaków

Koniec ery starych blaszaków

Kiedy byłem młody i mieszkałem w niewielkiej wsi na wschodzie Polski przywykłem do widoku rozmaitych garaży blaszanych, wiat i innych blaszaków, których stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia. Niestety, w wielu miejscowościach nadal stoją podobne budynki, które nie zapewniają tak naprawdę żadnej wartości dodanej z ich użytkowania.

Poszukiwani sprawdzenie producenci blaszaków

uznany producent blaszakówPodczas ostatnich wakacji odwiedziłem rodziców, którzy nadal mieszkali w tej małej wsi. Z przykrością zauważyłem, że w naszej okolicy niewiele się zmieniło, a krajobraz nadal urozmaicały różnorakie budynki z blachy, służące jako garaże, magazyny, czy warsztaty. Pomimo tego, że wszyscy narzekali na panującą w nich wilgoć lub nagrzewanie się (w zależności od pory roku), nikt nie wpadł na to, żeby postawić je na nowo. Kiedy powiedziałem o tym mojemu tacie w pierwszym momencie machnął ręką twierdząc, że to na pewno duo kosztuje. Dopiero, kiedy pokazałem mu na stronie internetowej, że uznany producent blaszaków w swoim pobliskim sklepie ma w ofercie garaże za niespełna 2 000 złotych przyznał mi rację i zgodził się na zmianę. Nowy garaż blaszany powstał szybciej, niż rozbieraliśmy stary. Ostatecznie tata kupił model z dodatkową izolacją, dzięki czemu garaż ani nagrzewa się, ani nie jest zawilgocony. Inwestycja mojego taty zrobiła duże wrażenie na sąsiadach, którzy masowo postanowili udać się do tego samego producenta i wymienić swoje stare blaszaki na nowsze modele.

Chociaż początkowo nowy blaszak taty mocno wyróżniał się na tle innych, kiedy ludzie dowiedzieli się, że nie jest to tak duży koszt jak myśleli zaczęli masowo naśladować naszą rodzinną inwestycję. Dzięki temu już kilku sąsiadów cieszy się z nowych blaszaków, do których nie włamie się tak łatwo pierwszy lepszy przechodzień i które są duże bardziej estetyczne, niż dotychczasowe kolorowe garaże sprzed 30 lat.